wtorek, 8 lipca 2014

Zdziwieni?


Mimo, że pracuję w branży HR niedługo  - praktycznie jestem na początku swojej drogi zawodowej, to już mogę "pochwalić" się wieloma nieszablonowymi sytuacjami jakie mnie spotkały. Tak to bywa, gdy pracuje się z drugim człowiekiem - powiedzcie. To prawda! Kandydat, który usuwa swoje podstawowe dane z firmy, wszystko po to, żebym mogła go na nowo zaprezentować u Klienta. Kandydat, który aktywnie uczestniczy w procesie, przyjmuje ofertę - a po kilku dniach z niej rezygnuje bądź w ostatniej chwili informuje mnie, że rezygnuje z procesu. Kandydat, który naciąga mnie na pół godzinną rozmowę, z której nie wynika nic konkretnego. Klient, który na tyle przeciąga ostateczną decyzję co do zatrudnienia, że traci Kandydata. Kandydat, który na moją prośbę poprawia CV, tylko dlatego, żeby było mi łatwiej. Kandydat, dla którego " wznowiłam" stary projekt i który z powodzeniem jest rekrutowany, Kandydat, który bez ogródek wyznaje mi, że bierze udział w wielu procesach rekrutacyjnych (cenie sobie szczerość), bądź taki, który mówi " a przeglądałem Pani profil - jest Pani atrakcyjną kobietą...No dobrze, to wyślę Pani swoje CV" ;) 
To tylko niewielki zarys różnych sytuacji. Było tego więcej i powiem szczerze, że mam na dodatkowe "więcej" ochotę.  Czemu? Bo przez to mogę się wiele nauczyć, a podobno praktyka czyni MISTRZA ;) 

Czy Was też nic nie jest w stanie zaskoczyć? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz